Łukasz Grodzki

ciężko pracuję na swoje pieniądzenie będziesz mi mówić co mam z nimi robićdlaczego chcesz mnie kontrolować?wiem co chcę zrobić i jakie mam marzenianie mogę zniszczyć swoich fantazjisą dla mnie jak tlen, bez nich umieram zarabiam więc wymagam, chcę jak najlepiejprzestań mnie kontrolować, nie widzisz co robiszstarasz się związać mi ręce, nie pozwalambędę dalej śnić i realizować swoje marzenia zajmij się swoim życiem i realizuj własne zamierzenianie będziesz mi dyktować, Czytaj dalej…

kiedy idę to tak jakbym latałposuwam się ruchem królamam wybujałe egoale kontroluję siępotrafię być wspaniałym człowiekiemdobrze wychowany i odpowiednio wyważony nie z tej ziemi człowiek legendabędą o mnie pisać w gazetachbo zasługuję na chwilę prawdynikt mnie nie zagłuszywszystko się ode mnie odbijaprzyciągam moc i szacunek istota prawie doskonałaa może to chodzący ideał?kim jestem, sam tego nie wiemczuję w sobie straszną siłęjestem jak rycerz, mam swoje dniwygrywam potyczki Czytaj dalej…

jakie tajemnice  ukrywa ta kobieta?czy jej zachowanie jest właściwe?tyle pytań, tak mało odpowiedzizaczekaj, zanim pójdziesz na całośćona może być pusta w środkuczęsto najgłośniejszy jest dźwięk głupoty przebojowa dziewczyna – kim ona jest?tak bardzo chcesz ją poznać, ale nie wiesz jakkiedy brakuje słów w gębie, nogi z watyz drugiej strony fala strachu – czy jest zdrowa?może oszukała kogoś lub bierze narkotyki świat nie zawsze jest Czytaj dalej…

czas otworzyć się na światzapomnij o przykrych zdarzeniachteraz może być tylko lepiejnie możesz ukrywać się przed ludźmioni są gwarancją Twojego sukcesuuważaj jednak z kim się zadajeszludzie potrafią być jak zwierzęta obudź się, bo czas uciekanie popełniaj starych błędówweź swoje życie za pysknie możesz umierać w samotnościstaraj się zmienić coś  czas wejść na rynek i sprzedać cośmusisz zdobyć szacunek i markęto będzie dla Ciebie nagrodą za ciężką pracęzacznij od dobrej Czytaj dalej…

podróżuję daleko, jak najdalej od siebiewidzę i poznaję nowe smaki życiaspotykam piękne kobietyjednak one wcale nie są takie piękne wewnątrzmój dom jest w ruinierodzina odeszła dawno temuczuję ogromny żal i bólnie wiem co ze sobą zrobićwszystko wydaje się takie bezsensowne zacząłem pić, wziąłem nawet narkotykiczuję jak staczam się powoli w dółspadam i wygląda na to, że to koniecco mogę zrobić? czy bóg mnie uratuje?gdzie on jest kiedy go potrzebuję?czy nienawidzi Czytaj dalej…

coś jest z nami nie tak jak powinno byćpowinniśmy się częściej myćjesteśmy brudni grzechem ludzito przedstawienie nigdy się nie nudziczołgamy się w błocie pełnym zarazkówszukamy odpowiednich obrazków na ludzkie zboczenienie potrafimy wyjść z tej chorej sytuacjiwielu z nas czasami nie ma racjiale tym razem czuć prawdę w powietrzuwiemy, że robią z nas głupcówna pewno są w błędzieco dalej z nami będzie? refren:ty i ja przeklęci na zawszewiemy jak wygląda bólskrzywdzeni przez podłych ludziszukamy zemsty za ich słowaobwiniamy świat Czytaj dalej…

ludzie są nieprzewidywalni, czasamiczy czujesz co chcę Ci przekazać?jesteśmy wszyscy jak więźniowie systemuczuć gniew, zawiść, kłamstwo i złą energięwszyscy chcą pieniędzy i zapominają o wartościachja nie chcę brać w tym udziału, ale nie mam wyboru tłum chce krwi – czy widzisz to samo co ja?dlaczego oni ciągle próbują nas zniszczyć?chcą naszej porażki, śmieją się i piją alkoholto zwykłe świnie, brakuje im klasy i wartości nie mogę uciec przed tym przedstawieniemono mi się Czytaj dalej…

nie daj się, nieważne co oni myśląnie poddawaj się, pomiń te szczegółypamiętaj kim jesteś i co jest istotnenie zostawiaj rodziny w potrzebiewalcz o swoje lepsze jutrowyjdź z bagna – czas dorosnąć nie daj się! bądź ponad tym syfemnie daj się! nie słuchaj co oni mówiąnajważniejsze jest Twoje szczęścienie pozwól im, aby Ciebie niszczyli życie stawia przed nami wyzwanianajważniejsze to wiedzieć gdzie się znajdujesznawet jeśli jest źle, nie poddawaj sięstaraj Czytaj dalej…

jesteś pusta w środku, tak po prostuwiem wiele na Twój temat i ciągle zgadujęczuję Twój strach, wiesz, że znam Twoją duszęjesteś pusta jak bambus i głośno się śmiejesznie zostawię tego bez podsumowania, będzie bolećzrobiłaś coś czego się nie wybacza bez kary musisz odpokutować za swoje winynie zostawię tego w ten sposóbjesteś winna i będziesz cierpiećnie pozwolę na Twoje grzechy jesteś taka sama jak one – popatrz na tomyślisz, że jesteś wyjątkowa i masz Czytaj dalej…

jestem uparty – dążę do doskonałościcodziennie ustawiam pionki i przewidujęchcę być najlepszy, bo czuję to w sobienie porzucę rozgrywki bez podsumowanianajpierw muszę powiedzieć co myślęzamieszczę własny tekst pod ten syf będę grać w rap grę i tworzyć rockto we mnie płynie jak woda w rzecezobaczysz moje postępy już niedługozamierzam być najlepszy albo zginę jestem wojownikiem – staram się jak mogęwiem, że mam silnych wrogów, ale nie boję siępokażę własną Czytaj dalej…

każdego dnia żyjesz w świecie iluzjiTwoje fantazje tworzą różne wydarzeniajesteś jak narkoman, który biegnie po narkotykchcesz mieć ciągle więcej i więcejśnisz o bogactwie bez przerwyobliczasz pieniądze i zastanawiasz sięczy kiedyś będziesz milioneremto długa i ciężka droga, ale można mieć szczęścieczasami wystarczy los na loteriiinnym razem czeka Cię droga przez mękę śnię o dużych pieniądzachkarmię się wirtualną papkąjestem jak nadmuchany balonikktóry leci atakowany przez wiatrw końcu wybuchnę i prawda wyjdzie Czytaj dalej…

wielki kierownik ze swoim garnituremdla mnie to kawał chama i prostakaukrywa się jak sprzedajna małpawiem, że robi coś na czarnowidzę to w jego oczach i sposobie byciazachowuje się jakby pozjadał wszystkie rozumy burak, cham i prostak – chyba mogę tak powiedzieć?wydaje polecenia bo mu się wydaje, że możechciałbym zobaczyć jak spada z tego miejsca niżejtam gdzie jestem ja, niech pracuje tak samomoże zmądrzeje, nabierze szacunku do pracownikaale on musi Czytaj dalej…

skurwiel czai się każdego dniawidzę go w kilku miejscachwiem, że chce mnie wykorzystaćmarzy o misce mlekaja będę jednak mądrzejszy, nie nakarmię gozobaczę jak sobie radzi bez mojej pomocyzamiast współpracy – dam mu zimny poranek czarny kot – kim on jest?czarny kot – dlaczego znowu mnie prześladuje?czarny kot – wiem, że jest zły nie wydaje żadnych odgłosówjest jak cichy zabójcaporusza się z gracją damyale to chyba Czytaj dalej…

dzisiaj byłem grzecznym chłopcemale zostałem zupełnie samopuścili mnie fałszywi przyjacieledla których byłem nic nie wartym śmieciemteraz próbuję odbudować mój światrobię małe kroki i widzę przed sobą drogębędę szukać nowych możliwości w końcu znajdę przyjaciół i mój los się odmienibędę walczyć o moje życie, jest tylko jednonie chcę umierać w samotnościświat ma dużo więcej do zaoferowaniażycie w związku jest bogate i znacznie lepszedlaczego mam odmawiać sobie ludzkich uczuć? refren:kiedy człowiek Czytaj dalej…

jestem w twoim zasięgu, wysłuchaj modlitwymoja osobowość to skomplikowana układankaczuję się bardzo dziwnie, jak z innego światacoś ze mną zawsze było nie tak, przemiananie rozumiesz o czym do ciebie mówię co się z tobą dzieje?nie wiem, nie rozumiemprzemiana dokonana teraz otacza mnie banda obcych osóbnie wiedzą kim jestem, idę przed siebiemój komputer wskazuje nowe wyzwaniapodejmuję je odważnie, jednak nie zawszeboicie się moich nowych pomysłów zrozumcie, że jestem specyficzny i oryginalnynie potrafię Czytaj dalej…

kupiłem nowy rowerjest piękny i doskonałyjadę właśnie na spotkanie z przyjacielemnie wiedziałem, że zginę pod kołamiwydaję grube klocki na moje nowe zabawkiprzed śmiercią chcę cieszyć się życiem nowy klocek, nowe marzenienowy klocek, nowa perspektywanowy klocek, moje życie nie zamierzam być kolejnym przegranymmoja wizja jest zbyt piękna i szerokawidzę siebie na stanowisku prezydentachcę pokazywać prawdziwą klasęmoże moje marzenia się spełniąbędę walczyć dalej i nie przestanę wydaję kolejne Czytaj dalej…

zazdrosny rekinwchodzi bez pytaniapełny agresji i żalunie pozwoli ci odejść w spokojubędzie czekać na twój kolejny błąddlaczego nie pójdzie właściwą drogą?bestia bez zasad, tworzy smutek zazdrosny rekin śmietnikowypojawił się w chorym narodziebędzie atakować bez ostrzeżenia chory naródod zawsze coś było nie takcoś z tymi ludźmi nie jest dobrzeczuję na sobie presję tłumuoni są zdolni tylko do złych rzeczynie pomagają sobie wzajemniewstydzę się własnego pochodzenia śmieć w śmieciachczłowiek bez honoru i dumynie pomaga tylko kopie dołkijak Czytaj dalej…

pytasz co zamierzam?będę obecny w interneciestworzę nową sztukęskończę jako legendamówią o mnielegenda jestem prawdziwym artystązamierzam być sławnychcę dać coś światunieśmiertelne dziełobędę ponad wszystkimlegenda bo taki mam planprawdziwy bohatertwórca muzyki, książek i obrazówinformatyk z pasjąrobię coś ważnegolegenda jestem legendączy wierzysz w to?lepiej uwierzbo wiele stracisz

ktoś mówi z telewizji, robią pranie mózgunie słuchaj ich więcej, bo stracisz życiewszyscy są jednakowi i nie widzą błędówstado hien czeka na ofiarę, to strasznezobacz jak wygląda prawda, nie odrzucaj jejjesteśmy tylko ludźmi, popełniamy błędyżycie może zmienić się nie do poznania chcę ci powiedzieć, że życie może być wspaniałemiejskie zwierzę, nowa moda na chamstwonie daj się zmienić w potwora, bądź silny świat bez szczęścia to tragediaznajdź swoją drogę w tym Czytaj dalej…

przychodzi czas rozliczeniawszystko jest zapisane w gwiazdachkażdy z nas musi zrobić rachunek sumieniaBóg wie o naszych grzechachteraz czas na odrobienie stratmusisz być idealny albo zostaniesz wariatemwybór jest prosty, czas ucieka coraz szybciejczy będziesz w stanie wyrównać wynik? dzida totalna to nie żartczeka Cię ciężka pracanie ma ucieczki przed przeznaczeniembędziesz pracować albo zostaniesz odpadem społecznym czy rozumiesz jakie znaczenie ma Twoja rola?jesteś pyłem dla wszechświatajednocześnie możesz Czytaj dalej…

moja twórczość jest boskadaję coś od siebie w prezencienie musisz mi dziękowaćbo wiem co się szykujew końcu zrozumiesz kto jest mistrzemjestem ponad tym wielkim bagnemosiągam swoje małe celeprowadzą mnie do wielkiego sukcesu jestem ponad wszystkimkiedyś to zrozumieszrobię to dla własnej satysfakcjikręcę się z radości w kółko zobaczysz, że kiedyś będę ważnyna razie oceniasz mnie chłodno i porównujeszale zrozumiesz, że mam w sobie coś wielkiegopokażę światu swoją moc, jestem Czytaj dalej…

czas wyrównać teren pod budowęrobię kolejne gówno, specjalnie dla Ciebiebędziesz zaskoczony i podekscytowanychcę zmienić Twoje podejście do życiapokazuję Ci nowe możliwościjesteś gotowy na więcej? nowe gówno jest bardzo dobremusisz to zobaczyć bo wartoto coś innego – wielka rzecz jesteś na dobrej drodzedostajesz same pozytywne gestyale ja tworzę w samotnościchcę być sławny i ważnydlatego ciągle kombinujęmam nadzieję, że kiedyś osiągnę swój cel nowe gówno leci prosto Czytaj dalej…

przychodzą do mnie, kiedy się nie spodziewamrobią zamieszanie w moim życiusprowadzają mnie na złą drogęnie wiem jak długo wytrzymam te głosyzawsze mi towarzyszyły i były chamskieoni chodzą wszędzie za mną nie mogę się od tego uwolnićczy znasz rozwiązanie tej sytuacji?nie chcę się poddawać, zaszedłem za dalekoczy widzisz możliwość zdobycia innego podejścia?dlaczego muszę ciągle analizować te głosy? moje myśli robią sobie ze mnie żartyto nie jest miłe i potrzebnechcę się od tego uwolnić, ale nie ma takiej Czytaj dalej…

każdy ma w życiu trudnościsytuacje, na które nie mamy wpływuwiem jak czasami jest ciężkoludzie muszą nauczyć się wierzyćże wszystko będzie dobrzebo bez tego jesteśmy słabiżyjemy w piekle, a nie raju problemy, problemy, problemyja chcę normalnie żyćdajcie mi nadzieję i światło czasami jest trudniej, niż nam się wydajeżycie potrafi zakręcić i zrobić zamieszaniemusimy być silni dla naszych rodzinnie oddamy życia bez walkikażda sytuacja może mieć rozwiązanieczasami jest Czytaj dalej…

boli mnie, że ludzie nie dbają o siebiekiedy rodzina jest rozbita, nie jest dobrzebrakuje szacunku i wyobraźni rodzicomdzieci wychowują się same na podwórkudostają w życiu wiele złości, zamiast radościich egzystencja jest pozbawiona troskitrafiają w złe środowisko, ludzi podobnychwszyscy cierpią, ale nie okazują tegoczasami tylko wydarzy się jakiś wybuchto emocje potrzebują ujścia co wy robicie z tymi dziećmi?jak można być takim ignorantem?czy nie widzisz ich cierpienia?otwórz się na drugiego Czytaj dalej…

każdy z nas ma drogę do przejściaczasami jest lekko, zdarzają się tragediejedno jest pewne – dostałeś jedną szansęnie możesz zmarnować swoje życiazrób wszystko co jest konieczneaby wybić się na szczyt radościpamiętaj, że dostałeś prezent od losuniektórzy nie mieli tyle szczęścia co tynie zapominaj o chorych i cierpiącychoni mają prawdziwe problemy ich życie zmieniło się w koszmarbo ktoś zapomniał czym jest życiejak można zlekceważyć wartość życiatrzeba Czytaj dalej…

jestem pierdolonym żołnierzemwalczę w armii świrównasi wrogowie są najgorsizawsze depczą nam po piętachale to my prowadzimy w tej grzejesteśmy do przodu od latniesiemy nasze piosenki do niebasłychać głosy fanów w oddalinadchodzą aby wesprzeć rebeliantówwrogowie patrzą nam na ręce chcą przyłapać nas na błędzieale nic takiego się nie wydarzyjesteśmy silni i czujninie damy się pokonać łatwobędziemy walczyć dalejzrobimy im piekło na ziemijesteśmy do tego stworzeniwszystko inne wypada nam z rąkale bitwa wymaga spokojukalkulacja jest Czytaj dalej…

przyszedł czas, że wszyscy wyjechalizostałem zupełnie sam z bałaganemkraj opuścili ludzie silni i walecznizostała tylko szara chołotaco mogę zrobić z tym problemem?trzeba znaleźć odpowiednich przyjaciółnieważne, czy żyją za granicą, czy w krajumusimy mieć solidne fundamentyaby żyć i walczyć w imię lepszego jutra oni odeszli i nie wrócą jużdlatego muszę coś szybko wykombinowaćalbo zginę razem z bandą przygłupówczy czas odjechać, to wiem sam dlaczego oni rezygnują i nie chcą próbowaćw końcu znane Czytaj dalej…

pies goni kota, dwa razysuka wjeżdża na teren posesjikot wpierdala karmę ze sklepussij mi loda puki młoda, suko!ssij, ssij, lodzika, ekstra smakale o co chodzi, co się dzieje!psy są zwierzętami, koty teżlubią bawić się w nocyssij mi loda, puki młoda, sukossij, lodzika, satysfakcja gwarantowanakot wchodzi przez płot pies wpierdala człowiekapies bity przez właścicielazwierzę pełne agresjitakich ludzi nienawidzębędę zawsze głosić prawdęsuko możesz possać Czytaj dalej…

każdy z nas ma jedną szansęcałe życie przygotowujemy sięczeka nas śmierć i zapomnieniechyba, że staniemy do walkichodzi tutaj o pieniądzewszystko jak partia szachówwięc buduj własną legendępokaż ludziom, że jesteś wielkizbieraj owoce swojej pracynie daj się wrogom nigdy masz jedną szansę na całe życienie zmarnuj go, bo będziesz żałować pobij ich i pamiętaj zawszeże historia przemawia do ludzinasze życie jest krótkienie możemy go przegraćwielu ludzi kombinujenie można zdradzić ideałówznajdź Czytaj dalej…

pokonuję wszystkie granicenie jesteś mną i nigdy nie będzieszto gówno jest bardzo ostre, zobaczyszpamiętaj kto jest kim, zawszenie schodź na drogę lamusówidziemy szybkim szlakiemprosto do nieba, uwierz w toale mamy oczy szeroko otwartewidzimy wszystko bardzo dokładnienie oszuka nas nikt, wiemy co i jak po prostu znamy przepis na sukcesjesteśmy bardzo ważni, naprawdę do przodu, ciągle naciskamynie poddamy się, bez osiągnięć nasza misja jest wielka i bardzo ważnanikt i nic nie zatrzyma Czytaj dalej…

czy widziałeś kogoś takiego jak ja?jestem kosmitą, prawda? z innej planety!ciesz się i raduj bo twój bóg nadchodzimożesz przestać tańczyć, nie zależy mi na tymmoje przedstawienie jest prawie idealnejedynym problemem są inni ludzieskurwiele boją się boga, nie wierząchcą mnie zniszczyć, nie mają odwagiwidzę ich strach i koślawe ruchyrzygać mi się chce od tego!oni do niczego nie dążąsą jak armia klonówwszyscy jednakowo wychowani przez telewizję pierdolony gigant, słyszysz pyle?rozumiesz z kim Czytaj dalej…

urodziłem się z wielkim daremjestem doceniany przez świat?za co mnie tak oczerniasz blada kurwo?będziecie wspominać mnie dobrzebo nie jestem kawałkiem śmiecianie uważam się za lepszegojestem inny niż Twoje kłamstwopo prostu dążę do celu i mam w dupie statystówto nie tak, że ciebie nie szanuję – mam wielkie plany! mam wrogów, dlatego, że jestem lepszyzasrańce chcą mnie upodlićkopią pod sobą dołki, wpadają w niewkładają na mnie złe maskichcą zobaczyć słabeusza, tak jest!ale nim nie jestem, mam Czytaj dalej…

przychodzi czas rozliczenia ze światemsztuka powstaje w bóluale ja wiem co jest mi przeznaczonetrzymam się swoich wartości do końcazostawię coś po sobiemoja sztuka jest zbawieniema Ty co zamierzasz zrobić ze swoim życiem?kiedy przychodzi ostatnia godzinaczy będziesz zadowolony ze swoich wyników?świat nienawidzi ofiar losu, uważaj bądź silny i nie zmieniaj toruco zostawisz w testamencie swoim bliskim?czy rozumiesz jakie jest ryzyko tej zabawy?będziesz zapisany na kartach historiimożesz być nikim lub zmienić światczy to ma dla ciebie Czytaj dalej…

każdy rodzi się równyale życie zmienia zasadygra dyktuje nowe warunkijeden jest niżej, drugi rządziwstaje nowy świt dla bogategoskurwiel nie liczy się z nikimlub jest wspaniałym człowiekiemzgaduj z kim masz do czynieniato twoja nowa rozrywkazadanie dla mistrza szachów przeznaczenie decyduje o twoim losieczy wierzysz w nie? bądź mądrynic nie dzieje się bez powoduprzyczyna prowadzi do skutkużycie człowieka to nie zabawato poważna gra z realną stawkąnie istnieje nic co ma więcej Czytaj dalej…

otaczają mnie durnie, powtarzam częstonie wiem kim jestem – może mnie przedstawisz?człowiek bez wiary i nadziei, żyje jak piesbędzie dyktować warunki mojego rozdaniaw tej grze jest przegrany z twarzynikt na niego nie postawi pieniędzybo śmierdzi i wygląda jak menelnie ma szansy na lepsze życie, przegrałbanda matołów podsumuje twój dzieńwstaną z bałaganu i ocenią twoje życie jakby sami przeżyli co najmniej tylesą przypadkowi i groźni dla ciebiemusisz unikać wielu z nich na starciepotrafią zmienić Czytaj dalej…

codziennie jestem pod ostrzałematakują mnie bez powodujak dzikie, głodne psynie mają dobrego słowabici codziennie bez powoduciężko jest wygrzebać się z gównajakie nam przygotowali najbliżsiżycie jest czasami niesprawiedliwenagradza za zło, ciężko zaufaćkiedy ludzie zmieniają się nie do poznania są ich zachowaniaw dzieciństwie mogli wytrzymaćteraz burzy się w nich siłaświat nie daje nagród pocieszenia ludzie źle urodzeni, są do kasacjijak odpady na produkcji, ginąświatem rządzi pieniądz i charakterludzie Czytaj dalej…

ludzie, którzy zaplątali się w życiuwpadli w sieć wielkiego chujateraz są sądzeni razem z nimzapłacą za jego winy, zawszeświat nie zna litości, ani szacunkuludzie zmieniają się w zwierzętażyją gorzej, niż one, częstobanda lamusów bez przyszłościstworzeni przypadkowo, gdzieśżyją bo muszą, nie mają wyboru czołgają się w błocie, przeznaczenienie urodzili się w bogatej rodzinienie mają spadku, ani szacunkusą fałszywi, bo muszą żyćkombinują pod górę, próbująjednak zawsze przegrywająostatecznie – kto ich Czytaj dalej…

nikt nie rozumie co przeszedłemprzeżyłem ciężkie dni i wiele sukcesówmoje życie jest jak film, pełne efektówczasami zastanawiam się, czy to ma senswidzę strach w twoich oczachnie wiem, czy chcę znać prawdęczasami lepiej wierzyć w kłamstwojednak ja nie rezygnuję, walczęnie zrobiłem nikomu krzywdya wszyscy mnie ranią słowem dlaczego mam cierpieć za winyczłowieka, którego nawet nie znamci ludzie nie mają honoru, żyją jak psyśmierdzi ich życie i woła o zemstęja nie mam jednak czasu na zagrywkiidę prosto do celu, Czytaj dalej…

mam przed sobą wizję światajest smutna i czarna, ale prawdziwastoję twardo na ziemi i znam swoją cenęnie poddam się tej bandzie menelibędę walczyć do końca, aż padnęnawet kiedy szanse są słabemój honor dominuje nad klęskąwiem co przeszedłem, ile nocydzień zmienia się nie do poznaniajednak ja ciągle jestem obecny na scenie stoję obok biednych i bogatychczuję podniecenie, to moje przeznaczenieświat woła mnie do siebieotwieram ręce na przyjacielazamykam dłoń w kamień i bijęwiem kto jest kim Czytaj dalej…

wszystko widzę ostrobanda graczy przy stoledzielą swoje łupy wojenneinni nie mają szczęściasą frajerami w wielkiej grzeto ich własny wybórzostali wylosowani by graćsprzedają się tanio i słabosą gorsi, niż kiedyś jafrajerzy bez przyszłości frajerzy będą frajerami to faktnikt nie dyskutuje z bogatymioni wykonują ich polecenia w grzepopychadła są poniżej poziomu wielkie chuje bez sumieniarozdają karty w tej grzetutaj nie ma miejsca na błądpozostali biegają jak zwierzętakręcą się w kołowrotkumają szanse tylko na ochłapyw tej zabawie Czytaj dalej…

czuję się bardzo dziwniejakby ktoś kontrolował ruchyspojrzenie na mnie wpatrzonekajdany na rękach i szyiktoś nadzoruje moje życiepieprzony Big Brotherjestem pod obserwacjąobiekt laboratoryjnyktoś decyduje za mniekupują mi leki i wizyty nie mogę nic zrobićjestem pionkiem w grzemałym trybem w machinieklątwa trwa dalejkolejne dni nie są lepszezabierają mi powietrzenie pojawiają się wpłatyktoś mnie irytuje bardzoinny myśli, że może mi mówićbanda popaprańców klątwa decyduje za mniemoje życie się nie zmieniastaram się jak tylko mogęmoje wysiłki Czytaj dalej…

czy czujesz to samo co ja?może wydaje ci się, że możesz więcejten przypływ mocy każdego rankakiedy wbiegasz na scenę życiajesteś jedynym aktorem tego przedstawieniachcesz zjeść cały świat i być chudym gościemego rośnie wraz z przypływem kasynie będzie innego rozwiązaniastaniesz się tym samym skurwielem co onprzestanie ci zależeć na pracy czy jestem złym człowiekiem? gdzie jest Bóg?czy rozumiem powagę tej sytuacji?moje decyzje budują życie innych ludzijestem własnością państwa Czytaj dalej…

pękają kości i łamią sięmózg wychodzi na wierzchczuć smród i strachczłowiek umiera nagleludzkie mięso smakuje dobrzekanibal szykuje nową ucztębędzie zjadać Twoje serceczy czujesz ten strach?to dzikie zwierzę, podły stwórnie patrzy na Twoje uczucia maszynka do mięsa, martwe członkigotuje się zupa z ludzkich palcówkanibal świętuje kolejne zwycięstwoznowu ma powody do radości liczy się jego głód i zawiśćkombinuje jak Ciebie pokonaćnikt nie wie co ma w głowieale wiadomo, że jest źleskóra przeznaczona Czytaj dalej…

wyglądam bardzo eleganckow głowie mam poukładanemam kobiety i pieniądzewszyscy chcą mnie znaćjestem bogatym gościemmam zasady i wygrywamjestem piękny i uroczypodziwiają mnie wszyscyw końcu w życiu mi wychodzito czas na wielki sukces piękny i bogatykawał cwaniaka zbiera pieniądzewydaje przyjęciajego życie to wielki bal nie odczuwam stresudziałam instynktownienie boję się niczegobo każdy liże mi dupęmój czas nadszedłteraz ja decydujębędę zawsze taki cwanyobserwuję tę grę od latteraz wiem co jest ważneunikam zagrożeń i walki jestem Czytaj dalej…

czuję się strasznie, jakbym umierałduszę się i próbuję złapać powietrzewszędzie pełno tych złych ludzijestem otoczony przez złopróbuję uciec, ale nie ma dokądoni chcą mnie skrzywdzić, wiem tona pewno są gotowi do walkirośnie mi ciśnienie i adrenalinaczuję, że coś złego mnie czekaw końcu dochodzi do sytuacji nie mam powietrza, duszę sięco mogę zrobić, czy ktoś wie?oni ciągle próbują mnie zatrzymaćwiem co myślą na mój tematczuję ich ruchy i myśliprzechodzą przeze mnie Czytaj dalej…

ten gość myśli, że jest kimścwaniak wywyższa się ponad każdegowydaje mu się, że może decydować o moim życiujest w wielkim błędzie, ale tego nie rozumietrzeba mu pokazać kto tu jest szefemzasraniec naoglądał się za dużo filmówzaczął mieć wysokie mniemanie o sobienie mogę tego zostawić bez odpowiedzidopadnę go przy pierwszej okazji niemili ludzie niszczą nasze życiedepczą wszystko co świętestarają się nas zrównać z ziemiąale nie pozwolimy na to, będziemy walczyć Czytaj dalej…

jestem silny, umysł dyktuje mi warunki zabawyporuszam się powoli, ale nie zatrzymuję sięidę w kierunku moich celów, jest ich wieleciągle walczę z przeciwnościami losuczasami jest ciężko, ale daję radęnigdy nie zrezygnuję ze swoich marzeństaram się jak tylko mogę najmocniej człowiek z żelaza to japokonuję kolejne przeszkodydźwigam ogromny ciężarale nie poddaję się nigdybo wiem, że nagroda jest blisko zrozum, że nie jestem zwykłym człowiekiemczasami czuję się jak władca światainnym Czytaj dalej…

mówię Ci, że Grodzki będzie kimś ważnymtak twierdzę ja, bo jestem swoim jedynym przyjacielemchcę, abyś mnie zrozumiał, nie jest lekkonie urodziłem się w rodzinie milionerówpieniądze nie spadają z nieba, staram sięale ciągle widzę problemy i przeszkodypokonuję je, jestem już zmęczonyale ciągle wierzę w przeznaczenieczuję, że to coś zbliża się – będę królemwielki dzień przede mną – słychać głosy tłumu przepowiednia biednej kobietymówi o moim sukcesienie będę Czytaj dalej…

każdego dnia rozmyślam o moim zwycięstwietworzę afirmacje i wyobrażam sobie moje sukcesynie poddam się, będę walczyć do końcazrozumiesz, że zasługuję na tronna razie oglądasz krzywe obrazymyślisz – to nikt ważny, kolejny dewiantale przyjdzie czas oświecenia apetyt na sukces nie malejecoraz bardziej wchodzę do gryrozumiem jej zasady, teraz próbuję korzystam z mojej szansy, nie przegramżycie przede mnąbędę wielki lub zginę próbując wierzę w swoją misjęczuję jak nadchodzi wielka przemianato będzie Czytaj dalej…