codziennie jestem pod ostrzałem
atakują mnie bez powodu
jak dzikie, głodne psy
nie mają dobrego słowa
bici codziennie bez powodu
ciężko jest wygrzebać się z gówna
jakie nam przygotowali najbliżsi
życie jest czasami niesprawiedliwe
nagradza za zło, ciężko zaufać
kiedy ludzie zmieniają się
nie do poznania są ich zachowania
w dzieciństwie mogli wytrzymać
teraz burzy się w nich siła
świat nie daje nagród pocieszenia
ludzie źle urodzeni, są do kasacji
jak odpady na produkcji, giną
światem rządzi pieniądz i charakter
ludzie muszą być silni, aby przetrwać
często przeklinam, kiedy widzę zło
ale nie ma przed tym ucieczki
zmusza nas do tego świat
w jakim żyjemy, czasami dobrze
porównuje nas do najgorszych
nie mamy wyboru, jesteśmy osaczeni
boją się nas, bo wyglądamy groźnie
ale w sercu brakuje miłości
życie bywa podłe, dla pechowca
może źle trafić w sortowni
wpada do jednego pojemnika
nikt nie patrzy na niego z nadzieją
każdy wie, że nic nie osiągnie
małe szanse na sukces, hańba
ludzie będą za niego decydować
takie jest życie przyjacielu
Łukasz Grodzki
Taksówkarz
Śpieszyłem się jak zawsze. Wszyscy się śpieszyli. Zastanawiałem się jak zdążę na czas do mojej dziewczyny w Warszawie. Obiecałem, że przyjadę. Jednak czasu było niewiele. Postanowiłem wziąć taksówkę, bo taki ze mnie był równy gość. Nie patrzyłem na pieniądze. Liczyła się tylko miłość. Chełm to małe Czytaj dalej…
0 komentarzy